Witam się z Wami bardzo serdecznie. Mamy już jesień, najpiękniejszą porę roku, a ja przychodzę do Was ze zdjęciami z wiosny. Wiosną skończyłam ten sweterek, który był testem dla Eszter z Wondrlanding (klik) i był to mój pierwszy only english test:) Wszystkie projekty Eszter są bardzo oryginalne, przemyślane i dopieszczone. Sweterek dziergało mi się bardzo sympatycznie, wersja testowa była wolna od błędów, więc to była czysta przyjemność. Zapraszam zatem na prezentację z Wigierskim Parkiem Narodowym w tle:)
Powiem szczerze, że nie jestem fanem udziergów, gdzie dominują lewe oczka, szczególnie w sweterkach, ale ten projekt jest takim projektem, gdzie prawe oczka stanowią tło, a całe piękno i zamysł projektantki wyciągają właśnie lewe oczka. Normalnie zaczęłam je lubić:)
To co go wyróżnia i to co mnie w nim najbardziej urzekło, to oczywiście dziury na rękawach. Ten wzór dodaje takiego pazura dla całości.
Szybki pogląd na zakończenie rękawa.
Oryginalny jest też tył sweterka, kształtowany rzędami skróconymi, ale trochę inaczej niż zwykle, zakończony fragmentem wzoru z rękawa.
Fajny mi wyszedł ten sweterek, chociaż nie przepadam za pulowerami, zdecydowanie wolę chodzić w kardiganach, ale w tym czuję się komfortowo, nawet zrobiłam go sobie luźniejszego i wyszedł idealnie, jeżeli chodzi o rozmiar, na pewno będzie noszony.
Dane Techniczne:
Wzór: Eyes on me (klik)
Autorstwa: Wondrlanding (klik)
Włóczka: Malabrigo Mechita kolor unicorno
Zużycie: 4 motki
Druty: 3 i 2,75
Rozmiar: 38
To co go wyróżnia i to co mnie w nim najbardziej urzekło, to oczywiście dziury na rękawach. Ten wzór dodaje takiego pazura dla całości.
Szybki pogląd na zakończenie rękawa.
Oryginalny jest też tył sweterka, kształtowany rzędami skróconymi, ale trochę inaczej niż zwykle, zakończony fragmentem wzoru z rękawa.
Fajny mi wyszedł ten sweterek, chociaż nie przepadam za pulowerami, zdecydowanie wolę chodzić w kardiganach, ale w tym czuję się komfortowo, nawet zrobiłam go sobie luźniejszego i wyszedł idealnie, jeżeli chodzi o rozmiar, na pewno będzie noszony.
Dane Techniczne:
Wzór: Eyes on me (klik)
Autorstwa: Wondrlanding (klik)
Włóczka: Malabrigo Mechita kolor unicorno
Zużycie: 4 motki
Druty: 3 i 2,75
Rozmiar: 38
Na koniec humorystyczny akcent z nutką dreszczyku, bo nigdy nie wiadomo co wyleci z bramy i z jakim nastawieniem :) Przeżyliśmy:)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Wiola.
Bardzo ciekawa konstrukcja, trochę głodny
OdpowiedzUsuńgolizny na ramionach było hitem ostatniego sezonu. Zdjęcia jak zwykle pełna profeska- uwielbiam tu do Ciebie zaglądać. Uściski znad Menu!
Dziękuję bardzo:)) Z trendami mody zupełnie mi nie po drodze, nawet telewizji nie oglądam, więc nie wiem co i jak w tym temacie:) Ładna pora była do robienia zdjęć, więc wyszły bardzo fajne:))) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńWiolu - sweterek jest piękny! Rzeczywiście wzór dziurkowy dodaje tego "czegoś". Ja lubię swetry zakładane przez głowę, bo nie muszę kombinować, jaką bluzkę pod nie założyć (co w przypadku kardiganów jest konieczne). Psów biegających luzem boję się (mam na myśli własnie takie wybiegające nie wiadomo skąd i nie wiadomo czy lubiące ludzi). Raz mnie taki ugryzł, pewnie stąd mój lęk.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Dziękuję:) Mnie też kiedyś pogryzł pies właśnie z bramy i naprawdę się tego merdastego towarzystwa wystraszyłam, ale chyba mnie nie zauważyły, tylko pobiegły prosto pod obiektyw, jak się okazało były przyjaźnie nastawione, chociaż nie zapowiadało się na to, dlatego zdecydowanie wolę koty:)
Usuńfantastyczny projekt, ten dodatek na ramionach mnie zauroczył, ja lubię oczka lewe po tej stronie więc tym bardziej jestem zachwycona, zdjęcia - wiadoma sprawa - profesjonalne :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, szczerze nie przepadam za lewymi oczkami na prawej stronie, jeszcze zależy z jakiej nitki, jakie kolory, tutaj wszystko ładnie ze sobą zagrało, naprawdę mi się podoba i naprawdę sweterek jest w użyciu:))) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńFajny, chociaż nie dla mnie bo by mi marzły ramiona. Mnie się zawsze bardziej podoba lewa strona. Zdjęcia ja zawsze zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zawsze można dorobić chustę i mieć ku temu pretekst:)))
UsuńPiękny! Dużo smaczku daje oprócz rękawów wykończenie dołu. Też lubię takie luźniejsze. Kolor cudny. Ty wiesz, że ja głównie wolę inne, ale przekonałaś mnie do takich barw. Trzeba sobie sprawić tą mechitę :) Pozdrowienia dla mistrza fotografa :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Do koloru sama musiałam się przekonywać, bo myślałam, że będzie zupełnie inny, ale super tu się wpasował i naprawdę bardzo mi się podoba:)
UsuńBardzo ciekawy projekt. Podoba mi się ażur na ramionach, wolę taki niż po prostu dziury. Dużo takich bluzek widać teraz na ulicach. I zakończenie faktycznie ciekawe. Lubię takie projekty, proste ale mają zadzior.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, długo szukałam odpowiedniego słowa, na określenie charakteru sweterka i zadziorny to jest idealne słowo:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńŚliczny sweterek i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDo lewych oczek mam dystans - niby podobają mi się, jednak mam opory przed założeniem sweterka z lewymi oczkami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Śliczny sweterek i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDo lewych oczek mam dystans - niby podobają mi się, jednak mam opory przed założeniem sweterka z lewymi oczkami.
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudownie delikatny sweterek, niby nic a człowiek patrzy i patrzy. Zdjęcia robione w cudownym miejscu- ten Klasztor Kamedułów w dali...hm bajeczne miejsce. Aż mi sie serce rwie żeby znowu się w tym miejscu znaleźć.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOjojoj, faktycznie Eyes on you! Nie sposób byłoby Cię nie zauważyć w tym udziergu. Piękny i zaskakujący, bo nawiązuje do mody na gołe ramiona, ale subtelnie.
OdpowiedzUsuńSuper post, natomiast 6 zdjęcie od góry jest przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))))
Popatrzyłam na sweterek i ramionka przypomniały mi, że kiedyś wykonałam cały sweterek tymi dziurkami (jest na blogu, choć już go nie mam). Twój super wykonany, lubię takie eleganckie wykończenia.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to Twoje piesy. Ja się boję takich spotkań, mimo że kocham wszelkie zwierzaki.
For instance, stainless steel and carbon metal are each appropriate for CNC machining, however solely stainless steel is naturally corrosion-resistant. Choosing the mistaken sort of metal here would compromise a part’s longevity. FDA, FAA, nicely as|in addition to} any industry-specific rules also needs to|must also} be CNC machining high of mind. "This team is exceptionally accurate and very well timed. We’d recommend them to anyone looking for custom to manufacturing components since their capabilities are unbelievable. You can discover loads of CNC machine outlets, however discovering one you'll be able to|you probably can} actually depend on is another story. If you’ve ever labored with an unreliable machining partner, then you know how how|you know the way} annoying and irritating it can be be} each time components are unavailable, out of spec, or delayed.
OdpowiedzUsuń