Powyższy sweterek skończyłam z początkiem sierpnia, nie miał on szczęścia do obfotografowania, przecież te lato było wyjątkowo kapryśne, zimne i deszczowe, nie sprzyjało mu też intensywne i niezwykle podróżnicze oraz towarzyskie wakacje, nie żebym narzekała, moja dusza Włóczykija była wręcz szczęśliwa:) W końcu też zebrałam się w sobie i przedstawiam Wam dawno, dawno temu już opublikowany sweterek Hani (Haniu wybacz:)) Softly (klik). Jak nazwa wskazuje ma być miło, miękko i przyjemnie. I oczywiście tak jest:)
Sweterek w najbezpieczniejszej dla mnie formie, typu "open" bez zbędnych guzików, z lekkim luzem. Luzu może wyszło mi nadto, ale dzianina wyciągnęła mi się chyba podczas wyciągania z kąpieli i stąd lekki luz w ramionach, ale oczywiście absolutnie mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, lubię jak rękawa jest więcej, bo wiecznie marznę w dłonie.
W całości dominuje mocno ażurowy kołnierz, spływający kaskadą aż do dołu. Ten sam ażur zdobi połowę pleców.
Kolor bardzo się wpasował w ogólny klimat i atmosferę miejsca:)
Jedyna modyfikacja, to brak ażuru na mankietach, rękaw aż mnie błagał o zakończenie ściegiem francuskim, który bardzo ostatnimi czasy polubiłam. Przedłużyłam też udawany szef na rękawie, który biegnie również od pachy w dół korpusu.
Jak zwykle miałam problemy z doborem odpowiedniej włóczki. Wizja artystyczna co raz podsyłała różne wariacje kolorystyczne, jednak ostatecznie wybór padł na starego dobrego Fabela wspomaganego szarym Lace'm. Całość bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, uzyskałam stonowane przejścia kolorystyczne w ulubionych odcieniach:)
Zdjęcia powstały w ostatnim zaskakująco upalnym weekendzie sierpnia, na morzu nawet zmarszczki fali, zero wiatru, z tej przyczyny sweter był na plecach całe dziesięć minut, tyle dałam radę wytrzymać:)
Miałam go też na sobie podczas pożegnalnej wizyty nad morzem, no i tu już wiało solidnie:)
Dane techniczne:
Projekt: Softly(klik)
Autorka: Hania Maciejewska (klik)
Włóczka: Fabel + Drops Lace
Kolor: 604 + 501
Zużycie: 6,5 + 1,5 motka
Druty: 3,25 i 3
Koszt włóczki: 120 zł
Dziękuję Hani za kolejny wspaniały projekt i możliwość bycia jego częścią:))
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i lecę się pakować, bo spontanicznie wybieramy się z Małżonkiem w nieplanowaną rocznicowo-urodzinową podróż, w miejsce, które kocham najbardziej, także życzcie nam szerokiej drogi :)))
Wiola
Wiolu, co ja innego mogę Ci napisać jak to, że sweter cudnej urody, Tobie bardzo ładnie w tych kolorach, a zdjęcia jak zawsze rewelka;). Wiem, nudna już jestem w tych swoich komentarzach, ale cóż zrobię, że po raz kolejny pieję z zachwytu:).Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, lubię takie komentarze bardzo, bardzo i cieszę się zawsze, że się podoba Ci co wydziergam, chociaż tutaj to jest istna praca zespołowa, projektant, fotograf i ja od czarnej roboty, ale i zbierająca laury:))) Dziękuję i pozdrawiam:)))
UsuńKochana, jak zwykle trudno coś napisać...
OdpowiedzUsuńSesja fantastyczna. Sweter dopracowany i przecudnej urody.
Stary dobry Fabel daje radę :)
Jest pięknie.
Wiolu, bardzo dziękuję:) Cieszę się, że udało mi się znaleźć dobre przeznaczenie dla włóczki, która już odleżała swoje, kolor w motku bardzo ładny, a w połączeniu z lacem jeszcze ładniejszy:)
UsuńAle, że zwykły Fabel taki daje efekt?!!! Muszę mu się lepiej przyjrzeć!
OdpowiedzUsuńPiękne!
Muszę też wziąć Waszą Krynicę pod uwagę. Nie rozumiem dlaczego dzieciaki tak ciągnie nad morze?
Bardzo się cieszę, że Cię osobiście poznałam Wiolu! choć tylko tych kilka chwil...
Bardzo żałuję, że tak mało czasu było na wspólną pogawędkę, bardzo miło wspominam nasze króciutkie posiedzenie na schodach:))) Co do dziecięcej fascynacji morzem, myślę, że chodzi o bezkresną i ogromną piaskownicę:)))
UsuńBardzo ładny sweterek, ślicznie się na Tobie układa:)
OdpowiedzUsuńSesja jak zwykle cudowna:) zresztą jak modelka urocza, to inaczej być nie może:)))
Kolor sweterka bardzo mi się podoba, normalnie kraina łagodności;) pięknie to zgrałaś:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Monika, bardzo dziękuję:) Przyznam, że kolor sweterka mocno mnie zaskoczył, nie wiedziałam, że wyjdzie tak dobrze:))) Pozdrawiam również:)
UsuńBardzo fajniutki!!!A sesja.... no cóż widać rękę dobrego fotografa, a i modelka konkretna :)Wie co robi !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękujemy bardzo:)) Oko fotografa jest dla mnie niezwykle łaskawe:)
Usuńpiekny sweterek i jak zwykle powalajace zdjecia. Milosci i szczescia rocznicowo zycze i udanego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję:) Obyśmy dojechali cało i zdrowo:)
UsuńPiękny jest ten sweterek i kolor jego. Niesamowicie wyglądasz w podobno-niebieskich kolorkach, stąd poprzednia nazwa bloga. Teraz rozumiem. Zdjęcia są piękne. Takie masz rozmarzone te oczy.....
OdpowiedzUsuńNad morzem nie można mieć innego wzroku, niż rozmarzony:))) Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńWiolu pięknie w nim wyglądasz 😉
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona! Fabelem, dokładnością dziergania, spontanicznością w plenerze i zdjęciami 😉
OdpowiedzUsuńPiękny sweter!!! Kolor tego Fabela powalający! :) cudnie!
OdpowiedzUsuńzacznę od pochwał, które należą się osobie stojącej po drugiej stronie aparatu - zawsze zachwycam się Twoimi zdjęciami :) oczywiście nic by z nich nie było gdyby nie urocza modelka :D a na końcu dopiero widzę sweterek - no przepraszam, ze w takiej kolejności ale dzisiaj wyjątkowo takie miałam skojarzenia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko już zostało powiedziane przez moje przedmówczynie. A mnie pozostaje jedyne-och,ach... Pozdrawiam:) Jak zwykle cudnie!
OdpowiedzUsuńThis is an exquisite cardigan, I queued it immediately on Rav. I love your version, excellent work!!!!
OdpowiedzUsuńto połączenie włóczek zdaje się być przytulne i lejące - czy tak jest rzeczywiście? bo dla mnie fabel jest trochę sztywny...
OdpowiedzUsuńCałość wyszła przepięknie w przepięknych okolicznościach przyrodniczych....ach...cudnie:)jak zwykle u Ciebie;)
Wiolu ile razy do Ciebie zaglądam, tyle razy trzymam szczękę, bo zawsze mi opada. Począwszy od samych zdjęć, przez widoki i do Ciebie wszystko jest piękne, no takie cacuszko :) (źle mnie nie zrozum). Piękne te Twoje sweterki - wszystkie. Czekam kiedy ja "zejdę z drzewa" i wezmę się za dzierganie czegoś ambitniejszego niż tylko chusta za chustą. Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńPiękne fotki :D Sweter cudny, takie lubię :D
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda i bardzo ciekawie z tą plisą:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny - wspaniałe otulenie ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCóż ja mogę napisać po prostu PIĘKNIE !!!
OdpowiedzUsuńDelikatnie, miękko, ażurowo i .....przecudnie. Pozdrawiam Cię Wiolu serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńWiolu! Sweter najcudowniejszy na świecie! Jest ciepły! Mięciutki! I piękny! Dziękuję, że mi go podarowałaś!!!! Jestem ogromną szcześciarą! Co więcej! Zdaję sobie z tego sprawę... Tylko wymyślić nie mogę czym sobie zasłużyłam i pomyślałam, że to na zapas :-*
OdpowiedzUsuń