Jak tam przygotowania do Świąt Wielkanocnych? Szalejecie, czy raczej podchodzicie do tego ze spokojem:) Nie wiem, czy lubicie malować pisanki, bo ja tak. Chociaż w tym roku postanowiłam zrobić to troszkę inaczej. Zapraszamy Was razem z najmłodszym twórcą i pomocnikiem do wspólnej zabawy. Do wykonania powyższej pisanki potrzebne będą:
Gałązki z baziami, klej Magic, nożyczki, mech, styropianowe jajka. Na początku obrywamy puchate pąki z gałązek, musi być ich dużo.
Potem oklejamy jajko (my zaczęłyśmy od dołu, dodałyśmy jeszcze mech).
Pamiętajcie by układać pąki węższą częścią do góry.
Myśmy rozkładały tę pracę na kilka razy, aby wcześniej przyklejone bazie zdążyły się "umiejscowić".
Za jednym zamachem zrobiłam jeszcze pisankę, którą każda dziewiarka powinna sobie zrobić:)
Do owijania użyłam włóczki Drops delight w dwóch kolorach i kleju magic. Żeby ułatwić sobie sprawę, można owijać z dwóch stron, ładniej to będzie wyglądało i wygodniej będzie się robiło.
Tutaj nasz dzisiejszy urobek:)
Prawda, że ładnie się prezentują:)) Jeżeli macie dzieci, które lubią prace plastyczne, to jest to świetna zabawa, ćwicząca przy okazji cierpliwość i motorykę małą. Gorąco polecam, my się świetnie bawiłyśmy.
A jutro zapraszam na ciąg dalszy naszych porannych działań dekoratorskich, do zabawy użyłyśmy jeszcze mchu:))
Tym wpisem zaczynam serię "Zrób ze mną", dziewiarsko też będzie, oby starczyło tylko czasu:))
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłej soboty:))
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłej soboty:))
Wiola
Piękniutkie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPomysłowe są Twoje pisanki. Jeszcze nigdzie takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy strojenia :)
Pozdrawiam. Ola.
Dziękuję:) Skutki strojenia już za momencik już za chwileczkę:) Pozdrowienia:)
UsuńŚwietne jest takie puchate jajko! Chyba bym je ciągle miętoliła w dłoniach. *^v^* Można by jeszcze obkleić jajko piórkami, w hurtowniach pasmanteryjnych są niedrogo całe paczuszki piórek w różnych kolorach.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Piórka też były:)) Pudło kupiłam całe, oczywiście niebieskie:)) Uściski:)
Usuńgenialny pomysl . Jeszcze uszka i jest puchaty kroliczek .
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Królik jest świetnym pomysłem, może spróbujemy? Pozdrawiam:)
UsuńBardzo oryginalne pisanki, ale najważniejszy jest czas wspólnie spędzony z córcią:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Młodsza zdecydowanie odziedziczyła po mnie ciągoty do rękoczynów, obie świetnie się bawiłyśmy:) Pozdrawiam:)
UsuńJejku! Jak przepysznie wyglądają! Aż chciałoby się je zjeść :-)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuńświetny pomysł z tymi "kotkami" na jajkach :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sobie pomyślałam:) oprócz pięknego wyglądu są niezwykle miłe w dotyku:) Jakby się uparł, to mogłyby zastąpić... kota:))) Pozdrawiam:)
UsuńWow! Pisanka z Bazi? Jestem pod wrazeniem :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta pisanka z bazi! Super pomysł i wykonanie! :)
OdpowiedzUsuń"Kocie" pisanki są wspaniałe. Życzę kolejnych "przyjemnych" pomysłów ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! I widać, że świetna zabawa. A zabezpieczacie jakoś te jajeczka z bazi aby nie zawilgotniały? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Nie niczym nie zabezpieczyłam, miejmy nadzieję, że nic im się nie stanie:))
Usuń