Przyznam się szczerze, że miałam już nie robić testów, jednak gdy Agata przesłała mi zdjęcie swojego najnowszego sweterka, pokusa była bardzo silna, bo zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia. Za swój zabrałam się bardzo późno, bo dopiero po nowym roku, kończyłam jeszcze w pocie czoła też test, którego publikacja będzie dopiero za jakiś czas , także zaczęłam ten projekt będąc już mocno spóźniona. Jak wiecie zaczęłam od zupełnie innego koloru, beżu dokładniej, jednak po zrobieniu odpowiedniej długości i przymiarce okazało się , że zamiast luzu wyszedł spory ścisk:( Poszło więc do prucia, a ja chwyciłam po głębokie fiolety. Kolor przepiękny, ciemny , zupełnie niepraktyczny , jak się ma białego kota, ale nie zważając na praktyczność zabrałam się za przerabianie pierwszych oczek. Robiłam go prawie miesiąc i ostateczna przymiarka na własnej osobie wypadła dość blado mimo mocno nasyconego koloru:) Sweterek jest robiony od dołu, także ewentualne dorobienie po długości odpada, a mi wyszedł po prostu ... za krótki, luzu też było mniej niż wcześniej prognozowałam, powinnam przy mocno rozbudowanej górze robić rozmiar L albo nawet XL, a ja uparłam się na M-kę. A to jest model przy którym luz musi być! Dodatkowo wcześniej wspomniana góra spowodowała dość znaczące przemieszczenie się już przykrótkiego dołu ku górze. Oj miałam problem! Któregoś razu będąc u koleżanki Asi, poprosiłam jej córkę by przymierzyła i ... wow! Różnica wagowa między nami wynosi pewnie ze 30 kg , więc i sweterek wygląda jak człowiek. Jest luz, jest swoboda, jest bosko. To tak tytułem wstępu, zapraszam na prezentację:)
Przyznam się szczerze , że kolor do pary z pogodą sprawiły nam wielkiego psikusa. Szarówka i deszcz za oknem dawał tak mało światła, że ciężko było nam odwzorować właściwy kolor. Nawet blenda nic nie pomogła, bo nie było światła, które mogłaby odbić:( No dobra dość narzekań. Sweterek na odpowiedniej figurze rozwinął swoje skrzydła i pokazał na co go stać, jestem naprawdę dumna ze swojego dzieła, bo smukła sylwetka modelki i jej osobowość tylko podkreśliła wszelkie zalety tego projektu.
Na przodzie bardzo dużo się dzieje, mamy tu piękne struktury i warkocze.
Tył również jest bardzo efektowny, warkocze , które mnie tak urzekły znalazły się i tam.
Obiektyw został zmieniony i zabrałam się za pokazanie wszelkich szczegółów na sweterku. Zamknęłyśmy się w najjaśniejszym pokoju , z dala od krępującego wzroku mamy i zabrałyśmy się do roboty. Niezwykle pomocny okazał się rekwizyt, który ostatecznie przełamał lody i wydobył z modelki wielki entuzjazm i nieskończone pokłady uroku, teraz mogłam zabrać się do pracy.
Podsumowując, kot jest dobry na wszystko:)
Każdy pretekst jest dobry do przytulania kotecka:)
Spokojnie, to tylko tak wygląda:)) Dobrze, że nie tylko we mnie wywołuje on tak wielkie pragnienie tulenia:)
Zostawiamy więc kota , a kot zostawił niesamowitą ilość puchu , a to dopiero początek, nie chcielibyście go zobaczyć w marcu:) Przyjrzyjmy się bliżej sweterkowi.
Na rękawie został powtórzony wzór z centralnej części sweterka.
Na plecach panel z dżerseju i uroczych warkoczy.
Przód i tył sweterka zszywa się razem. Można było wybrać różne metody , ja poszłam na łatwiznę i użyłam 3 needles bind off , z Kitchenerem powalczę innym razem:)
Jeszcze kilka zdjęć z przodu, poniżej można zobaczyć właściwy bardzo nasycony odcień fioletu.
Dane techniczne:
Wzór: Kitsune (klik)
Autorka: Agata Mackiewicz
Włóczka: Cascade 220 superwash i beżowa Lima dla kontrastu
Kolor: 803
Druty: 4.5 i 4.
Zużycie: 5 motków
Rozmiar : M
W miarę wspólnego oswajania się dowiedziałam się , że moja modelka ma właśnie dziś urodziny, odstawiłam więc sweterek na bok i skupiłam się na jej ślicznej buzi. W prezencie oprócz sweterka jeszcze kilka portretów ode mnie:)
Prawda, że sam urok:)
Dziękuję wszystkim za uwagę , Agacie za test i modelce za pozowanie, życząc aby uśmiech nie schodził z jej pięknej twarzy:)
Wiola.
Śliczny sweterek. Pięknie Ci wyszedł, a modelka ma cudne włosy.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Włosy do pozazdroszczenia, chociaż modelka ma zupełnie inne zdanie na ten temat:)
UsuńPiekny sweterek, urocza modelka, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i modelki:)
UsuńPiękny sweterek :-) Wspaniały wzór i śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńModelka cudowna :-) Pasuje do niej sweterek doskonale.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję:) Sweterek pasuje jak ulał:)
UsuńSweter swetrem, ale jakie ona ma piękne loki!!! <3
OdpowiedzUsuńI kot cudowniasty! Ale miziania!
Kolor swetra jest boski - stwierdzam, że te wzór najwięcej pokazuje w jednolitych, nasyconych i żywych kolorach.
Oj co za skromność:) Sweter jest cudowny pod każdym względem i naprawdę bardzo mi się podoba:) Cieszę się , że znalazł dobrą opiekę, wiem , że tam będzie mu lepiej niż u mnie:)) Pozdrowienia:)
UsuńJako mama nastolatki wzruszyłam się troszeczkę. Wiolu, piękny sweterek, a Modelka urocza (jak moja: ))
OdpowiedzUsuńOlu, dziękuję:) Przyznam się szczerze, że ja sama się wzruszyłam, jakby to był mój dzieciak:) Wspaniała dziewczyna i naprawdę bardzo ją lubię, co zapewne widać po zdjęciach:)
UsuńPiękny kolor i taki delikatny wzór pasuje do tej nitki:) Podoba mi się bardzo i postanowiłam, że zaczynam dzisiaj nowy sweter:))) Kicia boska:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu kochana, bardzo się cieszę, że nie zawiodłaś się i całość Ci się podoba, mam nadzieję w niedalekiej przyszłości zobaczyć taki sweterek na Tobie, pozdrawiam:)
Usuńwzór sweterka śliczny i wykonanie również:) powodzenia w kolejnych projektach. nie mogę doczekać się nowych odsłon:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Postaram się szybko wziąć w garść i zacząć coś nowego, dziękuję za motywacyjny kopniaczek:) Pozdrawiam:)
UsuńPiękna i bogata sesja! Najważniejsze, żeby się dobrze bawić :) No i jest co oglądać i kogo! Sweter bardzo dobrze się prezentuje, nawet na tak ciemnej włóczce dobrze widać wzór. Super projekt! Modelka prześliczna! Mojej córce też ładniej w moich swetrach niż mnie...
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Młodość rządzi:) Mi coraz bardziej pasuje dzierganie dla innych, córki obie już czekają w kolejce po kolejne sweterki:)) Pozdrawiam:)
UsuńDziękuję:)) Młodość rządzi:) Mi coraz bardziej pasuje dzierganie dla innych, córki obie już czekają w kolejce po kolejne sweterki:)) Pozdrawiam:)
UsuńŚwietna sesja!
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek.
Basiu, dziękuję:)
UsuńBardzo ładny sweter! Mnie zachwycił śliczny rudy kolor, w jakim Agata zrobiła oryginał! No piękny po prostu! Twój fiolet też jest cudny! A ja mam tyle pracy w pracy (ale stylistycznie to napisałam, masakra...), że nie mam kiedy robótkować, z trudem znajduję czas na czytanie, ech...
OdpowiedzUsuńAle, jak już się ogarnę, to mam plany! I to jest to :)
Wiolu - pozdrawiam serdecznie!
Asia
Asiu, rozumiem Cię doskonale:) Dlatego mi na gwałt jest potrzebny urlop:) Mam tyle książek do przeczytania i tyle kilometrów do przejechania, z dziećmi też chciałabym (jeszcze) więcej spędzać czasu, nie że zarzucam dzierganie, ale będę teraz to tylko robić dla relaksu:)) Plany też mam i to jakie!! Buziaki!
UsuńSuper fotki. Kolorek sweterka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Marta, dziękuję serdecznie:) Kolor jest w rzeczywistości bardzo dostojny i elegancki:)) Pozdrowienia:)
UsuńŚliczny sweterek, a na modelce wygląda świetnie:) Modelkę chwaliłam już wczoraj:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Pozdrowienia:)
UsuńPiekny sweterek Wiolu, a modelka przeurocza. Nie rezygnuj z testów, no bo kto, jak nie Ty? Robisz to wspaniale. Serdeczne usciski:-)
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję:)) Muszę trochę przystopować, bo miniony rok był naprawdę dla mnie bardzo pracowity pod tym względem, na tyle, że balansuję na niebezpiecznej granicy "znielubienia" tego co robię, była to praca jak na etacie ( 8 godzin robienia na drutach, czasami więcej i tak dzień w dzień) , jednak non profit, a z czegoś trzeba żyć i w ogóle żyć , prawda:))) Bardzo lubię dziergać i uwielbiam testy, jednak ciężko mi im się oprzeć i dla własnego dobra udaję się na zasłużony urlop, dziergania oczywiście nie zarzucam, jednak chciałabym dziergać coś bez ograniczeń czasowych, tak dla przyjemności i po prostu:)A poza tym bardzo lubię dziergać już przetestowane rzeczy, leń jestem i tyle:) Uściski:)
Usuńbardzo ładny! I może nawet przekonam się do takiego kroju? Prawdziwie dobrze leży!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
n
Dziękuję:) Do Twojej filigranowej figury baletnicy byłby jak znalazł:) Wiesz, że Ci trochę zazdroszczę:))
UsuńA Ty wiesz, że ja trochę Tobie...
UsuńWyszedł piękny! Kolor mi się bardzo spodobał. Może ja bym się na taki skusiła? Bardzo ładne zdjecia i uśmiechnięta Modelka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
O tak , do Ciebie pasowałby idealnie:) Kolor również ładnie wpasowałby się do koloru włosów i karnacji, tak, myślę , że pięknie byś wyglądała:)
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że taki piękny fiolet jest bardzo praktyczny przy białym kocie, bo podkreśla jego urodę ;)
OdpowiedzUsuńTe loki modelki ...po prostu cud miód :)
Generalnie kot uwielbia wszelkie moje udziergi i korzysta z każdej chwili nieuwagi by na nich trochę poleżeć:)Loki faktycznie do patrzenia:)
UsuńPrzez prawie cały post zastanawiałam się czyj w końcu będzie ten sweter. Piękny jest i bardzo twarzowy. A w to, że modelka jest o 30 kg lżejsza od Ciebie jakoś nie chce mi się wierzyć. :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Sweterek wiem , że dziś poszedł na imprezę urodzinową, co mnie bardzo cieszy:) Myślę, że te 30 kg nie jest wcale przesadzone, zima jest dla mnie niedobra, bo to jest ten czas, gdy zdecydowanie mniej się ruszam , a jem tyle samo co w lecie, gdy mam intensywne treningi, to niestety dopada każdego "sportowca", gdy nie może lub nie chce zrezygnować z jedzenia, ale już właśnie wróciłam do treningów, więc na wiosnę powinnam zgubić zbędny balast:)
UsuńWow, jak to mówią ładnemu we wszystkim ładnie ;) rzeczywiście sweterek z modelką swietnie sie uzupełniają :) Ty to masz talent! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW sweterku zauroczyłam się jak tylko zobaczyłam go u Agaty, ale Twoja fioletowa wersja przemawia do mnie bardziej. To jest to! Dopisuję do swojej listy "do zrobienia":)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia:)
Dziękuję:) Bardzo polecam:)) Pozdrawiam:)
UsuńPiękny sweter (...też mnie urzekł od pierwszego spojrzenia); piękna prezentacja i modelka....no i do tego piękny k o t....lubię do Ciebie zaglądać - b a r d z o :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Takie komentarze po prostu kocham, dziękuję:) Zawsze mnie zastanawia, czy te moje grafomańskie pisanie da się czytać, dlatego staram nadrabiać się obrazami, bardzo dziękuję i pozdrawiam:))
UsuńPiękna sesja. Modelka wspaniale wygląda w sweterku. A kocia zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Dziękuję:) Kot jest strasznie sympatyczny prywatnie:)
UsuńŚwietnie wygląda sweterek na modelce :) Rzeczywiście jest dla niej idealny :)
OdpowiedzUsuńsama nie wiem co bardziej mnie urzekło, czy modelka, czy sweterek, a może kolor - o kocurku nie wspomnę :)
OdpowiedzUsuńpotrafisz wspaniale uchwycić na zdjęciach swoje prace :) no i ten kot pozwolił się tak tarmosić? ja mam dwie kocicie jedna by mnie potraktowała pazurkiem a druga zaraz uciekła ;) :)
Przepiękny model! Bardzo podobają mi się te struktury. Piękny, głęboki kolor, ale jakoś zapragnęłam zobaczyć sweterek w wersji szarej, bądź sprano niebieskiej (moje kochane odcienie). A jeśli chodzi o ściskanie kota, moje często słyszą: chodź cię ścisnę aż ci gały wyjdą. Ciężko się przed tym powstrzymać.
OdpowiedzUsuńMi też serce stanęło na widok tego sweterka więc łatwo mi się domyślić, czemu zdecydowałaś się na test :) Piękna wersja w cudnym kolorze!
OdpowiedzUsuńSweterek kuszący :) ale w zestawieniu z uroczą modelką, to już wersja doskonała :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo teraz Wiolu, to dałaś czadu z pokazywaniem Modelki i sweterka. Obie opcje bardzo ładne. I sympatyczna Asia. Dobrze,że Cię mobilizuje, bo ja też lubię Twoje wpisy a środków nacisku nie posiadam. Serdecznie pozdrawiam cały Zespół!
OdpowiedzUsuńsliczny sweterek! bardzo fajny kolorek i ten kontrast na sciagaczu! dobrze ze sie znalazla do niego modelka, bo szkoda by bylo to cudo pruc ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mniam - piękności wielkiej wszystkie obiekty. Sweterek zachwycił mnie bardzo, no to sobie go pooglądałam dokładnie. Może kiedyś, jak wyjdę poza chusty i czapki, to kto wie ;-)
OdpowiedzUsuńPracowity sweter, ale się oplacało, ślicznie się prezentuje no ale jak się ma taką modelkę i pomocnika to nie moze być inaczej. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie i ...... kot. Kocham tego kota. Mina na trzecim zdjęciu - bezcenna. Będzie śnić mi się po nocach !
OdpowiedzUsuńWiadomo, że kot jest dobry na wszystko! *^v^* A sweterek idealnie pasuje do nastoletniej modelki, jak dla niej dziergany. ^^*~~
OdpowiedzUsuńpo prostu super - fajnie się ogląda i miło czyta :)
OdpowiedzUsuń