W 2015 działo się, czytało ... i jeździło:)

Nigdy nie robiłam podsumowań , więc pierwszy raz zapraszam na takie:) Będzie w wielkim skrócie mam nadzieję:) Rok 2015 upłynął mi szybko, za szybko ale żeby nie przedłużać z czystej ciekawości zrobiłam listę moich ukończonych posunięć:)

Dziergalniczo działo się. Zrobiłam 9 swetrów:

1.  Sweter dla brata Arrow (Klik)

2. Cocachin (klik)

3. New Way (klik)

4. Maise (klik)

5. Zapach ziemi po deszczu (klik)

6. Czarującą Czarinę (klik) 

7. Florencję (klik) 

8. Naturalnie mój (klik) 

9. Sweterek dla Najmłodszej (klik)

Zrobiłam również 7 czapek:

1. Favorki (klik) 

2. Uszatkę (klik)

3. Lira Hat (klik)

4. Baila (klik)

5. Czapkę niekoniecznie w jeden wieczór (klik) 

6. Czapkę dla Starszej (klik) 

7. Czapkę Zimową:) (klik) 

8. Najzwyklejsza czapka na świecie (klik) 

Powstało również 6 pięknych chust:

1. Paletton (klik) 

2.  Yukko (klik) 

3. Eden (klik)

4. Lotus (klik)

5.  Nympharium (klik) 

6.  Wendell (klik)

Zrobiłam też kaptur

Arrow Hoodie (klik)

Rękawiczki (klik)

 
Komin dla Starszej (Klik)

Poddupnik dla Młodszej (klik)

Wszystkie szczegóły dotyczące w/w projektów do podglądnięcia pod linkami.

Oprócz tego przeczytałam 30 książek . Wybaczcie,  nie będę wpisywała pełnej listy , wszystko jest do podejrzenia na bocznym pasku:)

Poza tym zaskoczyłam samą siebie , bo w tym roku aktywnie, przeważnie rowerem przejechałam 3137km!!! W szczegółach, rowerem przejechałam 3028 km, przeszłam 79 km, przebiegłam 6,68 km. Zdecydowanie ten rok należał do roweru:) chociaż to i tak nic w porównaniu do przejechanych 6300km Małżonka:)) Małżonek nie robi na drutach, nie czyta też książek, więc więcej czasu poświęcił na jeżdżenie:) To był bardzo pracowity rok, sama jestem zdziwiona, daje to również do myślenia i nasuwa wnioski w postaci noworocznych planów. Ale o tym może następnym razem:)) Za rok:)

Dziękuję Wam wszystkim za ten cudowny rok, za liczne odwiedziny i liczne komentarze, cieszę się z każdego pozostawionego tu słowa,  z niektórymi ochoczo rozmawiam na czatach, odpowiadam na setki "technicznych" maili  a z niewielką garstką osób poznanych dzięki blogowi rozmawiam namiętnie przez telefon. Dziękuję Wam wszystkim!!! Życzę sobie i Wam kolejnego, tak wspaniałego roku:)

Wiola:*)