Korzystając z chwilki wolnego piszę do Was tuż przed Świętami. Chociaż śniegu nie ma to czuć wokół już przedświąteczną nerwówkę, która i mi się po trochu udziela. Nie wiem, czy to nie ostatni wpis książkowy w tym roku, w ramach Wspólnego Czytania i Dziergania (klik), okaże się za tydzień:)
Oczywiście nie mogę się zdecydować, która perspektywa podoba mi się bardziej , więc jeszcze jedno zdjęcie:)
Przeczytałam powieść "Gdyby nie ona" Joyce Maynard. Główną bohaterką tej książki jest 13 letnia Rachel i to właśnie z jej perspektywy będzie się snuła opowieść, na początku trochę irytował mnie charakterystyczny styl mowy, jednak muszę przyznać , że autorka bardzo się postarała, aby narracja była jak najbardziej autentyczna i to co z początku mnie denerwowało, potem stanowiło zaletę. Możemy więc zatem przyjrzeć się światu tak jak widzi go Rachel i jej młodsza siostra Patty. Dziewczynki duzo czasu spędzają na "zabawach" na podwórku jak najczęściej wymykają się z domu, gdzie nie panuje rodzinna atmosfera, a matka po rozwodzie z ich ojcem, miejscowym oficerem śledczym w policji, żyje w swoim własnym świecie, w którym nie ma miejsca dla dzieci. Któregoś dnia niedaleko domu gdzie mieszkają dziewczynki dochodzi do brutalnego morderstwa, które zapoczątkuje serię kolejnych zabójstw w tym spokojnym i sennym mieście. Dziewczęta będą próbowały same odnaleźć mordercę i pomóc w ten sposób ich ukochanemu ojcu. Powieść trochę inna od typowych kryminałów, tutaj autorka skupia się bardziej na relacjach siostrzanych z morderstwami w tle. Nie porwała mnie ta powieść, nie odkryłam niej nic nowego, jednak historia zaciekawiła mnie i chętnie wracałam do lektury, zakończenie zaskakujące, morderca zostaje schwytany , chociaż nie przez ojca , ale Rachel przyczyni się do zdemaskowania go.
Z drutów zeskoczył szal dla mamy. (Właśnie przypomniałam sobie , że od dwóch godzin moczy się w misce) jest to prezent, więc mam nadzieję, ze do jutra wyschnie:)
Porządki świąteczne zdają się nie mieć końca, jednak dekoracje wiszą, zaszalałam w tym roku z gwiazdkami. (Asia dziękuję!!!!) Tutaj przy oknie balkonowym:
Ciemne jak nie wiem co zdjęcie okna w jadalni :
i największe okno w salonie roziskrzone:)
Jakby ktoś nie wiedział co kupić w prezencie dla dzieci, to mała podpowiedź:) Zabawek wokół dużo a moja Młodsza i tak najlepszą zabawę ma z pudełka:)
I już na sam koniec ...
... życzę Wam Kochani wszystkiego co najlepsze w ten świąteczny czas. Odłóżmy na chwilę gotowanie, sprzątanie , zmywanie, zakupy i spędźmy ten czas z najbliższymi, to my tworzymy ten wyjątkowy klimat:) Niech Moc będzie z Wami:)
Wesołych Świąt!
Wiola.
cudownych Swiat dla Ciebie i calej rodziny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWzajemnie:) Wesołych!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń... bo nie sprzątanie,jedzenie i prezenty, a czas spędzony z najbliższymi jest najważniejszy. ..
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt i dużo czasu dla Ciebie i twojej rodzinki!
Amen:) Wesołych Świąt Aniu:)
Usuńjak zawsze zachwycają mnie zdjęcia :) pamiętam czasy kiedy takie kartonowe pudła stanowiły najlepszą zabawę dla moich dzieci :)wszystkiego co najlepsze dla całej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuje:) Wesołych Świąt!
UsuńZdrowych i spokojnych świąt w otoczeniu rodziny:)
OdpowiedzUsuńWiola dziękuję za życzenia, ja również życzę Tobie i Twoje rodzince wszystkiego dobrego, samych przyjemnych chwil, radości i ZDRÓWKA :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt.
Wiola Tobie i Twojej rodzinie także wszystkiego najlepszego z okazji świąt i w nadchodzącym roku ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudne są te białe gwiazdki! Muszę takie zrobić na przyszły rok, a przy moim zapale do tego typu projektów zacznę chyba już w styczniu, żeby zdążyć... ^^*~~
OdpowiedzUsuńŚwiatła i radości życzę Tobie i Twoim bliskim!
Pięknie u Cię :-) Dzięki za podpowiedź kolejnej lektury - pewnie sięgnę. A mój Najmłodszy dziś właśnie również tworzył z kartonu - statek kosmiczny ;-)
OdpowiedzUsuńHaha, Młoda totalnie jak kot, albo pudłaki. :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego Wiola! I dla całej Twojej gromadki. :*
Radosnych, rodzinnych Świąt dla Ciebie i Twojej rodzinki!
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych Świąt, Wiolu.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńNa pewno do jutra wyschnie (mój prezent na szczęście już zapakowany, ale było gorąco).
Bardzo masz prześliczne okna (i regalik z książkami - bardzo smakowite tło :)))
Pięknych Świąt Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńSpokojnych i radosnych Świąt! uwielbiam Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Radosnych i zdrowych!
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych i pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia ;-)) Wesołych Świąt !!
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych i dających wytchnienie od codzienności Świąt Ci życzę. Piękne okna.
OdpowiedzUsuńPogodnych i wesołych Świąt dla Ciebie i Twojej rodziny:)
OdpowiedzUsuńWiolu, przesliczne zdjecia, nie wazne z ktorej perspektywy. Zycze Ci Zdrowych Swiat. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda Twój dom na Święta :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiolu za życzenia :-) I nawzajem - wesołych Świąt :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńRadosnych, pięknych chwil przy świątecznym stole życzę Tobie i całej Twojej rodzinie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Dziękuję! Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuń