Moja systematyczność mnie powala, na nic zdają się obietnice , jednak jak zwykle zmogło nas chorowanie i przez ostatnie trzy tygodnie tym właśnie się zajmowałam - chorowaniem. Żeńska część domu została najpierw brutalnie zaatakowana , powalona i unieruchomiona w domu , ale po ciężkiej bitwie , spacyfikowałyśmy paskudę i wracamy do gry. Dzisiaj króciutko , taka mała zapowiedź.
Właśnie skończyłam kolejny sweterek. Tak wyglądał w preclach.
A tak w próbce.
Niedługo będę mogła się nim pochwalić.
Chciałabym też pokazać co wygrałam w Candy u Rene. Oto paczuszka i jej zawartość.
Nie mogę wprost wyrazić mojej ogromnej radości. Renatka, dziękuję serdecznie , akcesoria już są w użyciu , a cudne motki czekają na przerobienie. Wciąż nie mogę uwierzyć w swoje szczęście , jeszcze raz dziękuję:))
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Wiola
Dużo zdrówka dla Was Wiolu- szkoda czasu na chorowanie:-). Nagroda przecudna- sama miałam na nia chrapkę:-) ten tajemniczy projekt już w preclach zapowiada się cudnie. Z niecierpliwością czekałam na udzierg w pełnej krasie i na cudowne- jak zwykle- zdjecia:-) . Usciski
OdpowiedzUsuńEluś, żeby to ode mnie zależało, to bym w ogóle nie chorowała, u nas zapalnikiem jest najmłodsza, taki inkubator wszelkich wirusów i ona najgorzej to przechodzi. Niestety:( A udzierg już jest w użyciu:)
UsuńGratuluję wygranej! Ten sweterek w moteczkach i próbce bardzo ładnie wygląda, czekam niecierpliwie na pełną prezentację :))
OdpowiedzUsuńGosiu, dziękuję:)
UsuńOj oj, a co to za włóczka?
OdpowiedzUsuńJuz kolejny sweter? Szybkaś. Ja 'męczę' swój drugi miesiąc...
Dream Team, farbowanka Marty:) Pięknie wybarwiony petrol. A z Twojego "męczenia" pewnie powstaje kolejny rewelacyjny projekt, byś pokazała jakąś zajawkę:)))
UsuńWiola zdrowiejcie szybko !
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, same cudowności dostałaś. A sweterek już teraz zapowiada się cudownie :) Ciekawa jestem co pięknego wyczarowałaś z tej pięknej włóczki.
Jolu, dziękuję:) Samo obcowanie z tą włóczką (wygraną) daje niesamowite wrażenia wizualne, estetyczne i przede wszystkim dotykowe, oj poszczęściło mi się:)))
UsuńGratuluję wygranej! Ciekawe co powstanie z tego Manosa :)
OdpowiedzUsuńWiola, dużo zdrówka dla całej rodzinki! Pogoda paskudna to i paskudztwa się przyczepiają do porządnych ludzi!
Pozdrowionka, Marta
Dziękuję:) Manos powolutku przybiera form , na razie wizualnych , ale mam na niego konkretny pomysł:) Miejmy nadzieję, że to ostatnie ( tak poważne ) chorowanie w tym sezonie.
UsuńAle dużo pokazałaś! Pobudzasz naszą wyobraźnię do pracy, aby te szare komóreczki nie posnęły podczas przesilenia wiosennego.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!!!
Starałam się:)))) Uwielbiam dziergać i raczej długo bez drutów nie wytrzymam, więc i przesilenie wiosenne mi nie straszne:))
UsuńZdrowiejcie szybko, wiosna przyszła nie warto chorować :) Paczuszki gratuluję i czekam co magicznego powstanie z tych kolorowych preclów.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zdrowiejemy:) Pomysł jest , ale z realizacją jeszcze będę musiała poczekać, jednak jak mówi przysłowie, co się odwlecze, to nie uciecze:)
Usuńasz Ty szczęściaro :)
OdpowiedzUsuńChwal się szybciej :)
Dzięki:)))) Już niedługo, czekam kiedy pozwolą:))
UsuńNo Ty to masz szczęście - piękna wygrana :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGratulacje - tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńczekamy zatem w napięciu, myślą Wasze ozdrowienie przyspieszając.
Dobre fluidy dotarły, grzejąc całą mocą:) Dziękujemy:)))
UsuńPiękne nagrody ale pokaż już ten swój sweterek:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSweterek już niedługo, obiecuję:)))
UsuńGratuluję wygranej i dużo zdrówka życzę. Turkusy są tak piękne, że mogłabym z nimi spać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Dziękuję:)
UsuńGratuluję wygranej :-) Wspaniałe nagrody otrzymałaś :-)
OdpowiedzUsuńNiebieska wełna czaruje... ciekawe, co Ty z niej wyczarowałaś :-) Nie mogę się doczekać, jak to pokażesz...
Dużo zdrowia Wam życzę.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję:) Mistrzynią niebieskiej wełny jesteś TY:) Do dziś przez Twoją Wendell nie mogę spać:)))
UsuńPrzede wszystkim gratuluję wygranej! Cudowności wygrałaś! I już jestem ciekawa, co zrobisz z tej włóczki :) Niebieska wełenka - cudo! Współczuję chorowania i na pocieszenie powiem, że tym razem u nas dopadło syna, potem mnie (siedzimy w domu już drugi tydzień... ), potem padł mąż, a tej nocy - Mała dostała gorączki... Przechodzimy jakąś megagrypę... Ja już miałam się poddać i jechać do szpitala. Masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!!!!!!!
Asia
Asiu, czytałam o Twoich , a właściwie o Waszych chorobowych zawirowaniach, współczuję, łączę się w bólu i powrotu do zdrowia życzę i niech w końcu te wszystkie wirusy się od nas odczepią!
UsuńOOoo.... jakie cudowności się u Ciebie pojawiły :))
OdpowiedzUsuńKolor sweterka śliczny!
Olu, dziękuję:)
UsuńGratuluję wygranej i czekam na sweter. Zapowiadają się wspaniałe niebieskości! Zdrowia życzę, żeby siły i ochota na dzierganie były! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Musiałabym być umierająca, żeby mnie od drutów odciągnęło, ale może nie sprawdzajmy:))
UsuńZdrówka - czekam na całość ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńEwa, dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńWiolu, piękne niebieskości. Czekam na kolejne cudo i zdrówka życzę. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń