Warkocze uwielbiam, wręcz kocham. I to jest projekt, który powstał z miłości. Z miłości od pierwszego wejrzenia. Czapka jest testem dla Agaty (dziękuję). Od dzisiaj można sobie wydziergać taką samą , wzór można pobrać tu (klik) i wiadomość najmilsza , nic nie kosztuje:) Sam udzierg miły dla oka , plecionek tu bez liku. Jeżeli ktoś lubi czapki krasnalki , to jest to idealny wybór. Zdjęcia jeszcze ciepłe , można rzec, że zrobione dosłownie przed chwilką:)
W powietrzu ewidentnie czuć wiosnę, w końcu świeci słońce, jest zdecydowanie cieplej i dłużej jasno. Na samą myśl człowiek się uśmiecha:)
W lesie śnieg topi się na potęgę , ptaki śpiewają, idealna pora na niedzielny spacer lub przebieżkę, o chociażby na przykład taka:)))))
Można też skoczyć do przerębla i mile sobie pogawędzić ze znajomymi:)))
Dzieci koniecznie chciały poślizgać się na takiej wielkiej ślizgawce ja też nie mogłam się oprzeć . W tle widać , że towarzystwo bawi się wyśmienicie:))
Dane techniczne:
Wzór: Favorki (klik)
Autorka: Agata Smektala (klik)
Włóczka: Cascade 220 Heathers
Kolor: 2423
Zużycie: 110 gram (motek i kawałek z drugiego).
Druty: 3.5 i 4
I na koniec........
Uściski:))
Wiola.
piekne przeplatanki, uwielbiam warkocze
OdpowiedzUsuńa na widok faworkow slinka mi poleciala ;)
Dziękuję:) To lubimy te same rzeczy:)
UsuńSuper czapa. Ładny kolor, śliczne przeplatanki. I za darmo! Same plusy :) A tych z tyłu w wodzie, to podziwiam. Brr... zimno!
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Marta, dziękuję:) Powiem Ci , że impreza była świetna, aż im zazdrościłam:)
UsuńCzapka boska. Już sobie wzór zapisałam do zakładek. Dobrze, że są na tym świecie wspaniałe dusze, które mało, że się namęczą i coś wymyślą to jeszcze za darmo to udostępnią. No i cudne zdjęcia! :) , jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję:) Agata (przepraszam za wyrażenie) odwaliła kawał dobrej roboty, czapka świetnie leży, jest już noszona przeze mnie i na tę pogodę jest idealna:)
Usuńtakie favorki to ja rozumiem :) wyszło pieknie
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWiola ślicznie Ci w tej bajecznie pięknej czapce :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle cudne. A towarzystwo morsowe trafiło Ci się super :) Podziwiam. A Tobie super zabawa się udała :)
Jola, dziękuję:) Przez krótką chwilę pomyślałam, że też bym tak chciała:) Ale bardziej dla towarzystwa, wesoło tam było, teksty dochodzące od wesołej grupki sprawiały , że nie było nikogo kto by się nie uśmiał a i fantazja przy nakryciach głowy ponosiła niektórych , ale wszystko to wywoływało uśmiech na twarzach i widać , że zabawa była przednia:))
UsuńDobrze wybrałaś kolor bo wszystko pięknie widać:) Też mam projekt warkoczowy na drutach a naplotę się za wszystkie czasy :) Za pączkami i faworkami jakoś nie przepadam :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję:) Kusiło wybrać mi jakiś malabrigowy melanż, ale warkocze zniknęłyby w tych kolorach , na szczęście przepastna szafa kryje niejeden motek:)
UsuńSuper czapa! Powiedz mi tylko jak dałaś radę w samej bluzce w takim zimnie? Rozumiem tych w tle, ale ty?!
OdpowiedzUsuńMonika, dziękuję:) Na słoneczku było całkiem przyjemnie, a poza tym zimy raczej u nas nie było w tym roku, co oczywiście mnie niezmiernie cieszy:) Pozdrawiam:)
UsuńŚwietny krasnalek, a właściwie krasnalka :) Kusząca... :)
OdpowiedzUsuńSylwia, dziękuję:) Skuś się:)))
UsuńPrzepięknie Ci Wiolu w tej czapce. Zdjęcia wspaniałe. Gorąco pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńEla, dziękuję:)
UsuńPiękna czapka :-) Cudny wzór i doskonały kolor. No i Twoje perfekcyjne wykonanie... :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Na widok morsów od razu zaczęłam kichać... ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję:) Morsy wywołały u wszystkich tylko pozytywne emocje, gęba nam się później śmiała długo:))
UsuńCzapek nigdy dośc, chyba sie powtarzam, ale to przecież prawda. Piękna, następna do kolekcji:)
OdpowiedzUsuńKrysiu, prawda i tylko prawda, jedyna i oczywista:)))
UsuńAle Ci pięknie we fiolecie. Natomiast warkocze są urocze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję:)
UsuńPiękny kolor! Ja też lubię warkocze. I faworki! *^v^* Tej czapce przydałby się pompon, przynajmniej w wersji dla mnie. ^^*~~
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Powiem szczerze, że pompony były , nawet dwa i w różnych rozmiarach:) Jednak Małżonkowa mina mówiła sama za siebie i pompony odprułam. Kotowi wpadły, gania je teraz po całej chałupie:)
UsuńAleż pięknie, aż nie wiem o czym pisać, czapka, towarzystwo czy faworki, na faworki sumaka sobie narobiłam, prawdopodobnie w tygodniu się zbiorę. Dobra zabawa to podstawa, nawet w przeręblu, zazdroszczę im troszkę. Czapka to już bajka, kolor piękny i warkocze, wykonane perfekcyjnie, zdjęcia jak zawsze doskonałe. Gratuluję i pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Widać , że rozumiemy obie o co chodzi z tą zabawą w przeręblu i skąd zazdrość:) Aż miło było na to wszystko patrzeć, zdjęć mam więcej , ale wybrałam tylko takie na których nie widać twarzy, z obawy o brak zgody na publikację wizerunku, niemniej jednak ich nastrój wpływał na wszystkich naokoło, kto wie, może kiedyś i ja do nich dołączę, właśnie dla atmosfery i świetnej zabawy:) Chociaż nie wyobrażam siebie w lodowatej wodzie:)))
UsuńWiola czapka idealna - też uwielbiam warkocze! Przekaż fotografowi, że zdjęcia są jedyne w swoim rodzaju. Dlaczego? Od razu widać kto je robił, są charakterystyczne, głębia, ciemne tła, odpowiednie kolory. Nie wiem jak to nazwać. Chodzi o to, że ma (ten fotograf) swój styl i bardzo dobrze. No i piękne są!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Marzena
Marzena, dziękujemy:) Zdjęcia jak to przy spacerze rodzinnym , przy okazji i na szybcika, takie są najlepsze i te wyjątkowo się udały, może to zasługa tej dobrej atmosfery , która była obok, panowie w wyjątkowo dobrych i zabawowych nastrojach, jeszcze bardziej się ożywili, gdy zaczęłam zdejmować kurtkę , szalik, rękawiczki hihi, no wesoło było i już:)))
UsuńWiola, czapka boska, imprezka lodowa jak widzę również :) Foty to już standard u Ciebie - miód malina :) A swoją drogą Agata nas rozpieszcza, to już trzeci wspaniały wzór i to za free :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko .
Dziękuję:) Rzeczywiście bardzo miły gest ze strony Agaty, wielkie brawa dla niej:)
UsuńWiolu Czapka pierwsza klasa , jestes mistrzynia w dzierganiu:)
OdpowiedzUsuńŚwietne wykonanie! Bardzo ładnie dobrałaś kolor włóczki do wzoru...:)
OdpowiedzUsuńACH! Zachwycająco wyglądasz :) Czapka śliczna, już ją mam na radarze, zaraz nabieram oczka ;)))
OdpowiedzUsuńpiękna piękna i kolor i wzór i cała reszta :))))))))
OdpowiedzUsuńPiękniuchna!
OdpowiedzUsuńEkstra wzór i super wykonanie. Aż mi się zimno robi gdy patrzę na tych golasów w tle, na szczęście u nas śniegu już prawie nie ma i wiosnę czuć w powietrzu
OdpowiedzUsuńAleż śliczna - i kolor, i plecionki! Bardzo wdzięczne akcesorium :) A na widok panów w negliżu (i przeręblu) to aż mi się zimno zrobiło! :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczny wzór, już zakolejkowany :):):) Pięknie ją wykonałaś no i zdjęcia jak zawsze rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńCiekawa czapka, chyba się pokuszę na nią w ramach czapki marcowej. Zdjęcia jak zwykle profesjonalne :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia morsów szybko przewinęłam, bo zmroziły mnie totalnie. Idę po gorącą kawę :D
Ola, dziękuję:) Co do czapki, to trzy wieczory i jest Twoja:)
UsuńJak zawsze ślicznie :)
OdpowiedzUsuńGosia, dziękuję:)
UsuńCzapeczka ślicznie upleciona, piękny kolor wybrałaś - czy jest jakiś, który Tobie nie pasuje???
OdpowiedzUsuńAle jaki czadowy pan w tle Wam się w obiektyw wepchnął.. :DDDD tu, gdzie mieszkam, często mi się wydaje, że obowiązuje tzw. "zimny chów", zarówno dzieci jak i dorośli często ubierają się za lekko do warunków pogodowych, ale golasów ze śniegiem w tle jeszcze nie widziałam.. :D macie swoich prywatnych morsów na Suwalszczyźnie? :D
Asiu, dziękuję:) Muszę kiedyś wypróbować jakąś musztardę , lub żółty, to się przekonamy:)) Morsy byli bezkonkurencyjni:)))
UsuńBardzo do Ciebie pasuje ten fason!
OdpowiedzUsuńZiąb mnie ściska na sam widok, dla mnie mors to pełna egzotyka: znam tylko z obrazków. Ciekawe swoją drogą, że nigdy nie widziałam żadnego apetycznego morsa na tych obrazkach, może z bliska to wygląda inaczej?
Jilly wrzuciłam na druty, masz zupełną rację: cudna jest, ale z Wispem - w mym uznaniu - konkurencję śmiało wytrzymuje!
pozdrawiam
n
Dzięki:) Koniecznie muszę Wispa wypróbować i prędzej czy później to nastąpi, nie ma bata:) Będę miała wtedy jasną jasność, Ty już wiesz która lepsza:)))
UsuńMożna by napisać że ładnemu we wszystkim ładnie....ale czapka też jest idealna! Ładnie się przeplatają te warkocze :) Kolorek też wybrałaś cudny.Taki fioletowy niebieski.Kurcze,czy tak w ogóle można określić kolor???
OdpowiedzUsuńUla, dziękuję:) Kolor określiłaś idealnie jest on intensywnie niebieski z przebłyskami fioletu, taki lekki melanżyk:)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor! Taki jakby fiołkowy. A wzorem kusisz. Od dłuższego czasu mam ochotę na warkoczową czapkę. W końcu kolorowych mam sporo. Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńKapitalny projekt, kapitalna sesja! Poczułam się bardzo zachęcona... spokojnie, do czapki, nie do harcowania w przeręblu ;) Ale to będzie jeden z najbliższych moich projektów, jak tylko dane mi będzie wydziergać coś dla siebie samej.
OdpowiedzUsuńWiola nie wiem co napisać bo jak zwykle wszystko jest piękne. Czapka idealnie zapleciona, Ty w niej wyglądasz super, zdjęcia jak zwykle zjawiskowe no "nuda panie" :DDD
OdpowiedzUsuńPatrząc na tych morsów to mi zimno więc pozdrawiam cieplutko :)
Wiolu przesliczna czapka i zdjecia. Trzeba miec odwage, zeby w taki mroz, biegac w takim stroju. Pozdrawiam serdecznie beata
OdpowiedzUsuńPiękna kobieta w pięknej czapce! Czapa delikatna , a jednocześnie z pazurkiem przez te warkocze :)
OdpowiedzUsuńNajładniejsza czapka jaką ostatnio widziałam... tak się ucieszyłam... i to do ściągnięcia ! Ale niestety w języku angielskim. Tak dawno nie robiłam na drutach, że sam schemat jest dla mnie nie do przebrnięcia... Czy to jakaś zmowa, że większość wzorów na druty jest w angielskim, czy jest jakaś możliwość znalezienia tego fasonu w polskim ?? help me !!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapka i jestem zdania, że jak najbardziej jeszcze kolorystyka jest mocno pasująca do wszystkiego. Ja aktualnie testuję fascynatory https://hatfactory.pl/17-fascynatory gdyż jestem zdania, że jak najbardziej takie nakrycia głowy również znajdą swoją okazję.
OdpowiedzUsuń