Kolejny (spóźniony) projekt gotowy do pokazania:) Zrobiłam go chyba pierwsza za całej drużyny Pauli, jednak chyba jako ostatnia pokazuję. Błagam o wybaczenie, ale do rzeczy. Z ogromnym zainteresowaniem obserwuję poczynania Pauli w dziedzinie projektowania dzianiny (tutaj możecie zobaczyć poprzednie projekty Pauli) i gdy tylko otrzymałam propozycje testu , jeszcze w fazie kiełkującego projektu w głowie, w ciemno się zgodziłam. Przedstawiam pierwszy pullover Pauli - Florence.
Sweterek o typowo miejskim charakterze, z lekkim luzem oraz ażurowym akcentem.
Konstrukcja sweterka opiera się na bardzo przeze mnie lubianym raglanie, lekko zwęża się w talii , by po chwili znowu zaokrąglić się w biodrach, mimo lekko oversizovego charakteru , całość pięknie podkreśla kobiecą sylwetkę.
Dla lepszego komfortu , tył lekko przedłużony.
Lekko przełamałam morze granatu dodając paseczek w kontrastowym kolorze na dole sweterka i na rękawach.
Przyjrzyjmy się teraz szczegółom:
Coś co zwraca uwagę to delikatny ażur przy dekolcie i przedłużający się dalej na rękawy.
Zakończenie i-cordem.
Słów kilka o włóczce. Jak wiecie mam problem z dobraniem odpowiedniej próbki. Prób było kilka, zrezygnowałam więc z dziergania włóczką typu fingering, w życiu nie osiągnęłabym przepisowej próbki, na takiej włóczce. Sięgnęłam więc po Holst Coast , dziergając z podwójnej nitki osiągnęłam zamierzony efekt. Dzianina jest lekko ścisła, tak jak lubię, coast podwójny jest bajeczny w gotowym produkcie i jest niesamowicie miękki. Nie przeczę , że aspekt ekonomiczny też jest godny pochwały. Podsumowując - uwielbiam go!
Jak zwykle nie mogłam się zdecydować , które zdjęcie wybrać:)
Dane techniczne:
Wzór: Florence Pullover(klik)
Autorka: Paula Wiśniewska (klik)
Włóczka: Holst Coast
Kolor: Jay
Zużycie: 270 g
Włóczka kontrastowa:
Malabrigo silky merino
Kolor: caribeno
Zużycie: szczątkowe:)
Druty: 3.5
Paula, serdecznie dziękuję za ten pełen emocji test i wybacz proszę opóźnienia:) Sweterek pięknie leży , podkreśla to co ma podkreślać , jest niezwykle wygodny w noszeniu, cieszę się, że już mu zrobiłam zdjęcia, bo w końcu mogę go bezkarnie nosić po całym mieście:)
Na koniec jeszcze jedna wiadomość. Mam nadzieję, że żadnemu psu nie stała się krzywda, ale... założyłam konto na facebooku (klik)
Jeżeli możecie, to ujawnijcie się proszę, będzie mi bardzo miło, nie kojarzę większości osób z imienia i nazwiska, i nie wszystkich odnajdę:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Wiola.
Wiolu, piękny sweter, piękna Ty :) Bardzo mi się podoba Twoja granatowa wersja :)
OdpowiedzUsuńMarysiu, dziękuję:) Mi też podoba się od pierwszego oczka:)
UsuńSweter jest piękny. Kolor uniwersalny, wykonanie super, zdjęcia zjawiskowe. Nic dodać nic ująć. Na FB już się poznałyśmy.
OdpowiedzUsuńAniu,dziękuję i miło mi bardzo:) Pozdrawiam:)
UsuńWiola !!! Sweterek śliczny a kolor.... bajka, pasujecie do siebie idealnie :) No i oczywiście zdjęcia. Są świetne. Ciekawa jestem tej miejskiej sesji, bo nigdy nie mam odwagi tego zrobić. Jaka była reakcja przechodniów ? Nie dość, że piękna to jeszcze odważna :)
OdpowiedzUsuńI wybacz moją ciekawość. Fotograf bo o Niego mi chodzi. Wiemy, że zdjęcia Tobie robi Twój mąż i robi to na prawdę wyjątkowo dobrze. Umie uchwycić, nie wiem jak to się fachowo nazywa, "to coś", moment, spojrzenie, gest... W waszych zdjęciach jest jakaś magia :) Zajmuje się fotografią zawodowo czy jest to Jego pasja ? A może z potrzeby robienia zdjęć na bloga, okazało się, że jest do tego stworzony ? :):):)
O i teraz nie wiem czy powinnam o to pytać ;-) Ale co tam, pytam.
Jolu, dziękujemy serdecznie za masę komplementów:) Małżonek kiedyś więcej pstrykał różnorakich zdjęć i to co teraz się tu ogląda to efekt jego doświadczenia i wiedzy fotograficznej , ale i technicznej, wiele z tych zdjęć jest robionych manualnie, ze względu na wariowanie wszystkich tych wskaźników(ciemny sweter, jasne tło, zdjęcia pod słońce). Ja się kompletnie na tym nie znam, przy zdjęciach rzeczywiście potrzeba oka, które widzi więcej niż normalnie, bo trzeba ogarnąć wszystkie te rzeczy, plus kompozycję, kadrowanie i wiele innych trudnych wyrażeń o których ja nie mam bladego pojęcia, ale muszę przyznać Ci rację, potrafi wyciągnąć z jednego pstryknięcia wiele, wnukom będzie co pokazać:) teraz głównie pstryka mi:) Aparat chwilowo przegrał z rowerem:) Uściski:)))
UsuńCałość jest dla mnie nie pojęta...jak już mówiłam na rav Wiolu jesteś po prostu nieziemska...:-) pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję, zawstydzasz mnie:)
UsuńNo nie wytrzymam z Wami.. ile jeszcze sesji masz w planie w najbliższym czasie? Fotograf ciągle lepiej i lepiej fotografuje! :) Rozkraczone seksi zdjątko na schodach z powodzeniem mogłoby wystąpić jako reklama -UWAGA- OBUWIA! <3
OdpowiedzUsuńSweter cudny.. ale ciężko odwrócić od Ciebie oczy. . Pięknie!
Asiu, dziękujemy:)))) Mam jeszcze jeden zrobiony sweter, hihihi, jeszcze nie zblokowany, a w planach mam nadzieję jeszcze nie jedną sesją, zobaczymy co los przyniesie:) Zawsze jakoś samo wychodzi:) P.S. Zdjęcie z butami specjalnie kazałam zrobić, chciałam się pochwalić, że mam nowe:))) Uściski najserdeczniejsze!!!!
UsuńPrzepiękny sweterek :)
OdpowiedzUsuńDZiękuję:)
Usuńśliczny sweterek na ślicznej kobiecie! pięknie się kontrastuje z tymi drewnianymi drzwiami ;d super sesyjka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
i nie zajarzyłam jaki ma związek facebook z krzywdzeniem psow??? :o
Aniu, dziękuję:) Zarzekałam się , że wcześniej wszystkie psy wyzdychają, niż ja założę konto na FB:) Jak widać chyba nic nikomu się nie stało, a ja przekonałam się , że fejs nie gryzie:))) Pozdrawiam:))
UsuńCudny sweter a zdjęcia po prostu - przepiękne!!!! Kolor - mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńWiolu - tak bardzo chciałam szybko wysłać Ci zaproszenie do grona znajomych na facebooku, że ... wysłałam z profilu męża... Był zalogowany na moim komputerze, a ja nie popatrzyłam. Tak więc - poproszę o nie akceptowanie zaproszenia z profilu Tomasz Smoła, tylko ode mnie - Joanna. Przepraszam za zamieszanie...
Miłej soboty!!!!
Asia
Asiu, dziękuję:) Wedle życzenia usunęłam, ale mogłam go przygarnąć:))) Dziękuję za zaproszenie:))))
UsuńPiękny kolor! I bardzo dobrze, że nie odrzuciłaś żadnych zdjęć, bo każde pokazuje sweterek z trochę innej strony i w innym działaniu. *^v^*
OdpowiedzUsuńAsiu, dziękuję:) Sweterek stwierdzam jest wyjątkowo udany pod każdym względem i włóczka, i kolor i fason, i detale, no wszystko. Jeżeli chodzi o zdjęcia to najpierw z 1000 wybieram 100 najlepszych (patrz najkorzystniejszych) i wtedy jest ten najgorszy moment, co wywalić? Jakie ja boje ze sobą staczam wtedy:)))
UsuńJa niestety dziergam w tempie zastraszająco wolnym więc na testerkę się nie nadaję niestety :( tym bardziej podziwiam :) Piękność wyszła!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ciebie i Pauli :)
Brak słów na to piękno"_
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki lekko luźny fason swetra a ten ażurek dodaje mu delikatności:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś fantastyczną modelką i fantastyczną dziewiarką! Cieszę się, że zawsze dodajesz tak dużo ilość zdjęć. Cudny sweterek!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!A ten ażurek go fajnie ozdabia. No i Wasza sesja cudna! :)
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek, w sam raz do jeansów. Bardzo mi się podoba, a błękitne wstawki dodają mu uroku. Aż sama zaczęłam przeglądać zapasy włóczek na podobne zestawienie. Zawsze można coś zamówić ;) Piękne zdjęcia, jak zawsze! Pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuńNa temat swetra nie będę się rozpisywała, bo uczyniły to moje poprzedniczki. W Tobie Wiolu jest jakaś magia, która sprawia, że nie można oderwać oczu od Twoich zdjęć. Ja nieustannie do nich wracam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna Ona, piękny on :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudo!!!
Pozdrawiam
Ilona
Violu, ślicznie wyglądasz na tych pięknych zdjęciach i dzięki Tobie coraz częściej zastanawiam się czy nie powinnam czegoś niebieskiego wydziergać dla siebie.
OdpowiedzUsuńCudny sweterek! Przepiękny kolor i doskonały wzór - bardzo podoba mi się Twoja wersja :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Wiolka uspokój się z tymi sesjami, bo mnie zazdrość zżera :P
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystko piękne. Zdjęcia klimayczne, że oczu nie mogę odkleić. Pięknie Cie w tym kolorze.
Bardzo udana jest Twoja wersja i faktycznie sesja super, zazdroszczę fotografa:))
OdpowiedzUsuń